Gonzalo, bohater powieści „Trans-Atlantyk”, miał w swoim przestronnym domu przedziwną bibliotekę. Dominował w niej chaos, a olbrzymi księgozbiór był bezużyteczny, przemieszany i pozbawiony wartości.
Czy współcześnie nie jesteśmy użytkownikami podobnej biblioteki? A gdyby tak literacki opis zestawić z… Internetem?
Uczestnicy i uczestniczki zajęć „Konteksty i spójność na maturze z j. polskiego” oraz „Teksty kultury na maturze z j. polskiego” przedstawiają swoje dowody na to, że Internet jest biblioteką Gonzala.






